środa, 5 marca 2014

Rozdział 12

* Oczami Nialla *
- Lena, dlaczego to zrobiłaś? Dlaczego uciekłaś?
- Jak to dlaczego? Wszyscy byliście nimi zajęte, wołałam was a wy nawet nie zareagowaliście. - Odparła, siadając na ławce.
- Przepraszamy Lena, przepraszam w imieniu wszystkich. - Powiedziałem i uśmiechnąłem się siadając obok niej na ławce. Lena patrzyła prosto przed siebie - w ciemność.
- Tobie wybaczę ale nie wiem co dla Zayna.. On jest moim chłopakiem, powinien jakoś inaczej zareagować, nie sądzisz ?
- Sądzę tak.. - Powiedziałem po czym Lena schowała twarz w rękach i zaczęła płakać. Przytuliłem ją. - Nie płacz, mała.
- Niall, ja naprawdę nie wiem co ja mam zrobić... Nie wybaczę mu, jutro wyjadę do wujka, do Polski.
- Nie możesz, nie wyjeżdżaj przez niego! - Powiedziałem po czym wstałem wkurzony.
- Przepraszam Niall, ale nie wytrzymam z nim pod jednym dachem.
- Ale Lena..
- Kocham Cie Niall, jesteś moim najlepszym przyjacielem. - Powiedziała i przytuliła się do mnie, przytuliłem ją jak najmocniej potrafię.
- Będę mógł Ciebie odwiedzać?
- Kiedy zechcesz, blondasku.
- Ej.. Ja Ci dam blondaska! - Zrobiłem jej ,, czołga '' po czym się zaśmialiśmy. - Będę za tobą tęsknić Lena, moja najlepsza przyjaciółko.
- Ja za tobą też. Niall, mam prośbę.. Znaczy blondasku.
- Lena ja Ci dam! Jaką?
- Usiądziesz obok mnie, na miejscu Zayna w taksówce? Nie chcę obok niego siedzieć.
- Oczywiście.Idź, ja z nimi pogadam. - Powiedziałem a Lena poszła do samochodu.
- I co ? - Zapytał się Zayn gdy podszedłem do nich.
- Jak to co? Spieprzyłeś sprawę Zayn. Lena jutro wyjeżdża do Polski. Ok, chodźcie jedziemy.
- Ale jak to  ?-  Powiedział Zayn, rozpłakał się.
- Zayn... Trzeba było jej tak nie traktować. - Powiedziałem i poszedłem do samochodu, usiadłem obok Leny. Zayn wszedł popatrzył na mnie wkurzony.
- Zejdź Niall, ja tu siedzę.
- Niall siedź. - Powiedziała Lena przytrzymując mnie gdy chciałem zejść.
- Zayn siadaj obok Nialla. - Powiedział Lou klepiąc go po ramieniu.
- Dobra.
* Ranek, oczami Leny *
Obudziłam się sama, w moim pokoju. Zastanawiałam się gdzie Zayn gdy naglę sobie przypomniałam co było wczoraj, zobaczyłam liścik na komódce :
Droga Leno...
Nie wyjeżdżaj do Polski przeze mnie, nie chciałem tego. Zostań, ja wyjechałem. Jadę do Bradford, teraz tam będę mieszkał. Odchodzę z zespołu, przepraszam że wszystko zepsułem, lecz nie chcę żebyś wyjeżdżała. Mam nadzieję że spotkasz kogoś takiego kto będzie Ciebie kochał tak jak ja kocham Ciebie. Kocham Ciebie Lenka. Na zawszę ♥
Zayn xx. 
Co ? jak to Zayn wyjechał? Odłożyłam liścik i pobiegłam się ubrać. Umalowałam się szybko, ogarnęłam i poszukałam w domu Zayna. Nie było go, był liścik do chłopaków. Ja napisałam obok swój. 
Chłopcy! 
Pojechałam do Bradford, do Zayna. On nie może zrobić tego przeze mnie, kocham go i nie chcę go stracić. Proszę, nie jedzcie za mną. Musimy załatwić to we dwoje. Kocham was
Lena xx 
Wzięłam torebkę, i poszłam do samochodu. Weszłam i odpaliłam samochód, kierunek : Bradford. Włączyłam GPS i jechałam jak najszybciej się da ( przy przepisach ) .
* Bradford, oczami Leny * 
Podjechałam pod dom Zayna, zobaczyłam jak wysiada z samochodu, Widać, nie śpieszyło mu się do domu gdyż go dogoniłam. Zaparkowałam trochę dalej i biegłam w jego stronę.
- Zayn! 
- Lena! - Krzyknął brunet który mnie zobaczył. Jeszcze nie wszedł do domu, na szczęście. Zaczął biec w moją stronę. Przytuliłam go mocno i pocałowałam.  
- Zayn, przebaczysz mi że byłam taka głupia? 
- A ty mi ? 
- Oczywiście.
- Kocham Cie Lena, jesteś moim słońcem co rozświetla ciemne dni.
- Teksty z google? 
- Na wszelki wypadek jak byś jednak przyjechała.
- Kocham Cie, Zayn. Idioto mój  - Gdy się całowaliśmy podjechała policja. 
- Dzień dobry, te 2 auta jechały za szybko. Prawo jazdy poproszę. - Powiedział policjant a my się zaczęliśmy śmiać. Pocałowałam jeszcze raz Zayna i poszłam po prawo jazdy. Wzięłam i dałam, Zayn też dał. Mamy mandat każdy po 200 złoty. - Dziękuję, do widzenia.
- Do widzenia! Życzę udanego dnia, panie władzo. - Powiedziałam na co policjant spojrzał na nas jak na kogoś z downem że się tak cieszmy że dostaliśmy mandat. On nie wiedział co my właśnie przeżyliśmy. Podjechali chłopaki. 
- Co się stało? Po co była policja? - Krzyknął Louis wyskakując z samochodu. Zobaczył że Zayn obejmuje mnie ramieniem, i każdy trzyma mandat.  - No wiecie co ? Mandat? 
- Takie życie Louis. Ty też miałeś parę mandatów. Wy wszyscy! 
- Wypraszam sobie ja nie ! - Powiedział Niall.
- Ja też nie - Odrzekł loczek.
- No ok.. Jedziemy na pizze? Stęskniłam się za wami wszystkimi. Pobiegłam i przytuliłam Louisa. - Lou, ale masz nie mówić dla mamy o mandacie bo dostaniesz w czerep. - Szepnęłam. 
- Hehe ok. - Szepnął mój braciszek i mnie przytulił. 
- A nas to co ? - Powiedział Liam. Pobiegłam i przytuliłam każdego po kolei. Potem poszłam do Zayna i go pocałowałam.
- Ja mam coś lepszego! Hahaha ! - Powiedział mój bad boy i wystawił do nich język, oni do niego też. Zaczęłam się śmiać. Lou puścił do mnie oczko. Ja do niego też.
- Jedziemy na pizze! Chodźcie! Ale ja prowadzę. - Krzykną Lou. 
-Niall, Harry chcecie samochód Zayna ? - Powiedziałam na co on spojrzał na mnie z przerażeniem. 
- Noo! 
- Łapcie. Rzuciłam im kluczyki a ja z Zaynem weszliśmy do mojego samochodu. - Jedziemy! - Krzyknął Blondas, wszyscy ruszyli. Ja kierowałam a Zayn gadał z Harrym i Liamem przez radio... 

Przepraszam że tak dawno nie było rozdziału, tak wiem beznadziejnie on mi wyszedł ale nie mam weny, teraz tak trochę jakoś mi przyszło. A tak to byłam chora przez tydzień więc też źle pisać rozdziały. Przepraszam. Następny przy 2 komach, dacie sobie radę! :** 
Gosia xx 

czwartek, 13 lutego 2014

Rozdział 11

Dedykacja dla Leny, wszystko dobrze już kochana ? ♥

- Zayn, jak ja Ci dowalę! - Powiedział Lou i rzucił się na Zayna i zaczęli się bić, ale nie naprawdę. Wszyscy się śmialiśmy, oni też. 
- Uspokójcie się już, bo jesteśmy pod kinem - Powiedział Niall i otworzył drzwi. Szybko poprawiłam włosy i wyszłam z limuzyny, razem z resztą. Zayn złapał mnie za rękę. 
- O, paparazzi nie ma. - Powiedziałam i się uśmiechnęłam.
- Jak będziemy wychodzić to będą pewnie. - Powiedział Harry. - OMG. - Zagwizdał razem z Niallem na widok dwóch dziewczyn. - Cześć piękna, może pójdziesz ze mną do kina? 
- TO ONE DIRECTION! O MATKO!!!!! AAA! OCZYWIŚCIE HARRY!! - Zaczęła krzyczeć brunetka. Blondynka wydawała się smutna więc podszedł do mnie Niall .
- A ty ze mną może byś poszła ? - Zaproponował patrząc jej w oczy. Blondynka się zarumieniła.
- Oczywiście Niall. Przepraszam za Klaudie, jest nie ogarnięta. Po prostu jesteśmy Directioner i się dziwimy że was spotkałyśmy. - Powiedziała a my się zaczęliśmy śmiać.
- Sama jesteś nie ogarnięta! - Krzyknęła Klaudia.
- Oj nie złość się. - Powiedziała blondynka która szturchnęła Klaudie w ramię.
- A piękna pani jak ma na imię? 
- A dokładnie druga piękna pani ? - Poprawił Nialla Harry.
- Ja jestem Marlena Nowak. A Klaudia ma na nazwisko Jówczuk. Mamy po 18 lat. - Powiedziała Marlena. 
- A ja mam 19, Niall ma 20. Zresztą to pewnie wiecie. - Powiedział Harry puszczając oczko do dziewczyn.
- Ja jestem Zayn, miło poznać. - Powiedział Zayn i podszedł do dziewczyn, dał im cześć i stanął obok ich nie patrząc na mnie. Wszyscy poszli się przywitać a mnie zostawili. Zayn nawet na mnie nie spojrzał tylko na tą Klaudie.. 
- Halo idziecie ?! Spóźnimy się!!! - Powiedziałam głośno, usłyszeli ale nie zareagowali, jedyne dziewczyny odwróciły się i pokazały znakami że zaraz. - Zayn, kotku ! - Powiedziałam ale on nie reagował, wlepił oczy w tą Klaudie i Marlenę! Miałam już łzy w oczach. Weszłam do kina i usiadłam na samym końcu. Po 10 MINUTACH spóźnienia oni przyszli i nawet nie usiedli tam gdzie mieliśmy miejsca zarezerwowane tylko z nimi. Zayn usiadł pośrodku dziewczyn i się z nimi śmiał. Miałam już dość zbiegałam po schodkach rozpłakana a Zayn mnie nawet nie zauważył! Uciekłam z kina i pobiegłam do parku. Usiadłam na ławce i zaczęłam płakać. Zrobiło się trochę zimno a ja nic nie miałam więc zaczęłam się trząść. Postanowiłam spędzić tą noc w parku, napisałam tylko do Vicki i żeby nie mówiła dla nikogo. Wytłumaczyłam jej wszystko. Napisałam że potem pójdę do domu, zaufała mi...
* Oczami Zayna * 
Rozpoczął się film.
- Lena a gdzie jes... - Powiedziałem gdy zauważyłem że nie ma z nami Leny. Wstałem i zacząłem szukać jej w sali. Nie było.  - Louis nie ma Leny! - Powiedziałem po czym on oderwał się od Elki i zaczął jej szukać. 
- O matko! Lena gdzie jesteś? LENA! - Powiedział po czym nikt się nie odezwał . Wybrał jej numer i zadzwonił :
 Lu - lena gdzie jesteś?
Le - Tam gdzie mnie nie znajdziecie! Woleliście Klaudie i Marlenę to się nimi cieszcie! 
Lu - Ale Le...  - Nie zdążył powiedzieć bo się rozłączyła. 
- Co powiedziała?
- Że tam gdzie jej nie znajdziemy, woleliśmy Klaudie i Marlenę to się nimi mamy cieszyć. Lena! Jadę jej szukać, chodźcie! - Krzyknął Lou po czym uciszyły go jakieś panie. 
- Ale musim..? - Powiedział Harry gadający z Klaudią.
- Kurwa tak to przez twoją Klaudiusie i Marlenkę idziesz czy kurwa wypierdalasz z naszego domu ?! - Powiedział Louis.
- Loui spokojnie.. - Powiedział Liam.
- NIE! TO MOJA SIOSTRZYCZKA NIE ROZUMIECIE TEGO! JADĘ JĄ SZUKAĆ! - Krzyknął Louis i wszyscy ( oprócz Klaudii i Marleny ) poszliśmy szukać Leny. 
* Oczami Leny *  
Jest 4 nad ranem.. Jest ciepło ale siedzę w parku... Latarnie się świecą na szczęście. Jestem głodna, i to bardzo! Al.... 
* Oczami Lou * 
- Chodźcie do parku, tam nie sprawdzaliśmy. - Powiedziałem i pobiegliśmy do parku. Znaleźliśmy Lenę. 
- Zostawcie mnie kurwa !!! - Krzyknęła gdy chciałem coś powiedzieć.
- Ale Lena ja Cie kocham! - Powiedział Zayn i pobiegł do niej i ją przytulił. Nie pozwolił jej uciec.
- No co kurwa nie wolisz już tej Marlenki srenki ? - Krzyknęła płacząca Lena. 
- Kurwa nie, Kurwa mać ! Lena kocham Ciebie i tylko Ciebie do jasnej cholery zrozum to kurwa! 
- To dlaczego tak się interesowałeś się nimi? Wołałam ciebie nawet nie zareagowałeś, w kinie biegłam przez schody płacząc głośno że panie mnie upominały a ty nie zareagowałeś! Nawet nie usiadłeś ze mną!!! WY TEŻ! - Krzyknęła na śmiejącego się Harrego z Zayna. 
- Dobra. Ale porozmawiaj z którymś z nas!!! - Powiedziałem. 
- To chcę z Niallem! - Krzyknęła Lena i płakała jeszcze mocniej. 
Wszyscy poszliśmy oprócz Nialla. Zayn usiadł na ławce daleko od nich i zaczął kopać w drzewa. Wstał i z rozpędu wbiegł w drzewo kopiąc je.
- Zayn, uspokój się! - Powiedział Harry,
- Nie kurwa! Nie! Czemu ja tak się zachowywałem ? Czemu byłem taką świnią do jasnej cholery?!! Kocham Lene najprawdziwiej na świecie nigdy jej nie opuszczę ona musi mi przebaczyć! 

Rozdział dla Lenki ode mnie ! Wyzdrowiałaś kochana ? ♥. 2 Komy - Nowy Rozdział. Uda wam się? :*. Jutro mam testy próbne, życzcie powodzenia! ;) / Gosia <333

piątek, 10 stycznia 2014

Liebster award

Pytania od http://marlentomlinson-hazz.blogspot.com/

1. Jak masz na imię
2. Co skłoniło Cie do napisania bloga
3. Ulubione miejsce na ziemi
4. Skąd czerpiesz inspiracje do pisania
5. Najpiękniejsze miejsce w którym byłeś/aś 
6. Wierzysz w przeznaczenie?
7. Mój autorytet to...
8. Jaka jest najbardziej szalona rzecz, jaką udało Ci się kiedykolwiek zrobić
9. Ulubiona piosenka
10. Ulubiony artysta
11. Za co cenisz ul. artystę?

Odpowiedzi :
1.Małgorzata.
2. Najpierw przeczytałam twojego bloga, tak mnie zaciekawił że postanowiłam sama spróbować, a po za tym... Pamiętasz że rozmawiałyśmy jak były ferie co na dwór wychodziłyśmy wieczorami?. Mówiłam Ci, że bardzo bym chciała wydać książkę o którymś z moich blogów, lub film...
3. Directionerland :3
4. Słucham piosenek, czytam blogi a pomysły same wpadają mi do głowy...
5. Norwegia.. :)
6. Tak. 
7. One Direction.
8. Lepiej nie odpowiadać xD.
9. One Direction - WSZYSTKIE <3
10. Artyści * One Direction.
11. Za wszystko. <3

Pytania ode mnie : 
1. Jak masz na imię?
2. Do jakiego fandomu należysz?
3. Dlaczego zaczęłaś/ąłeś pisać bloga? 
4. Ul. Artystka/a/i/ści?
5. Co daje Ci pomysły na nowy rozdział?
6. Co skłania Cie, do dalszego prowadzenia bloga?
7. O czym marzysz?
8. Chciał/a byś wydać swojego bloga? 
9. Dlaczego zdecydowałeś/aś się pisać ten blog, o tej osobie? [ W twoim przypadku o Louisie Tomlinsonie ]
10. Najlepsza przyjaciółka?
11. PYTANIE Z INNEJ KATEGORII : Dlaczego mnie unikasz, dziwnie się patrzysz.? 

NOMINUJĘ : http://marlentomlinson-hazz.blogspot.com/ 


środa, 25 grudnia 2013

ZYCZENIA

Malo zmartwien i agresji, zadnych stresow i depresji, duzo smiechu i radosci, wiele seksu i milosci, cieplych lozek a nie pryczy na Swieta i Nowy Rok Gosia życzy! Udanych świąt i nowego roku <33 . PS. Czytajcie 10 rozdział jest pod tym! <3 

Rozdział 10

Dedyczek dla moich nowych czytelników! Natalka <3 i BOY DIRECTIONER :)

************************************************************************
- No ok, my idziemy bo zostało mało czasu. - Powiedziałam po czym pociągnęłam Zayna za rękaw.
- My też. - Powiedziała Elka i poszła z Louisem. Poszłam z Zaynem do pokoju po czym wzięłam swoją sukienkę [ zdjęcie po prawej stronie ] po czym zrobiłam sobie makijaż. Nie brałam ciemnego, tylko jasny. Nałożyłam trochę podkładu, bo z jasnym ciemna skóra będzie brzydko wyglądać. Różu dodałam, cienie do powiek, tusz do rzęs i szminkę. kolor jasno różowy [klik] . Nałożyłam białe buty na szpilkach [klik] i podeszłam do Zayna, bo gdy się malowałam nawet nie miałam czasu żeby zobaczyć jak on się ubrał. Zayn ubrał czarną skórzaną kórtkę, czarne rurki i do tego białą bluzkę. [klik]  [ Tylko zamiast tych jeansów niebieskich to czarne rurki ] .
- Przystojniak - Powiedziałam stając obok niego w lustrze.
- Ślicznotka - Powiedział Zayn po czym pocałował mnie w policzek. Zarumieniłam się. - Rumienisz się? - Powiedział po czym mnie przytulił.
- Kocham Cie, wiesz? - Powiedział i mnie pocałował
- Ja Ciebie też.  - Po czym odwzajemniłam pocałunek. Zayn miał teraz moją szminkę na ustach. Posmarowałam znowu usta po czym..
- JEDZIEMY GOŁĘBIE! - Krzyknął Louis wparowując nam do pokoju. - Przeszkodziłem? O jej - Powiedział z sarkazmem.
- Lou ja Cie.. - Powiedziałam po czym przyszedł Liam
- Chodźcie, bo się spóźnimy. - Powiedział, i zeszliśmy na dół. Gdy weszliśmy do samochodu siedziałam pomiędzy Zaynem a Louisem. Walnęłam Louisa po czerepie po czym on chciał mi oddać ale Zayn mu nie pozwolił. Zaczęli się bić dla żartów a ja się tak śmiałam że aż nie mogłam oddychać..

Rozdział na szybko! Proszę bardzo <3. PS. Lenka  chyba już nie czyta ;( UADNYCH ŚWIĄT! Bay <3 Gosia

niedziela, 15 grudnia 2013

Rozdział 9 / POPRAWIONY

- Gratuluję wam, ale nie za szybko to idzie ? - Powiedział Louis.
- Może trochę, ale mi to nie przeszkadza. - Powiedziałam.  - A co martwisz się?
- Louisek się boi się o swoją siostrzyczkę? O jejkuu - Powiedział Harry
- Harry bo jak Ci dowale..
- Oj nie mów tak pedałku mój kochany - Powiedział Harry i przesłał mu całusa.
- Uuu Larry! - Powiedział Niall
- Hehe. Idziemy dzisiaj do kina? - Zaproponował Zayn
- NA TOY STORY! - Krzyknął Liam
- Tego już nie grają kotku. A może na jakieś romansidło ? - Zaproponowała Dan
- Ok. Czekajcie sprawdzę o której grają.... * Chwilę później * Jest! Grają za 4 godziny, o 21.30. - Powiedziałam. -  Mamy tutaj 3 łazienki więc zrobimy tak, najpierw wykąpię się ja, Danielle i Eleanor.
- A może... Ja z El, Dan z Liamem a Zay z Leną? - Zaproponował Louis.
- No ok... - Powiedziała El.
- Ja też się zgodzę ;). - Powiedziała Dan i puściła oczko do Liama
- No to ja też.. - Powiedziałam i przegryzłam wargę.
- To jak wy skończycie to ja pójdę do jednej i Niall do drugiej. - Powiedział Harry.
- Ok. To idziemy. - Powiedziałam. Poszłam z Zaynem po ubrania i poszliśmy wykąpać się na parterze, Dan z Liamem na 1 a Lou z Elką na 2.
Weszłam do łazienki a za mną Zayn, zamknęliśmy się na klucz. Nalałam wodę do wanny, i zaczęłam się rozbierać. Zayn poszedł do toalety a ja weszłam do wanny. Wanna była duża, na 2 osoby. Gdy Zaczęłam myć włosy wszedł Zayn. Zaczął mnie całować oddałam mu pocałunki.
- Zayn, nie teraz. - Powiedziałam gdy on złapał mnie za tyłek. Zayn kiwnął głową i też zaczął myć swoje włosy. Po skończeniu umyciu włosów zaczęliśmy nawzajem siebie myć. Gdy skończyliśmy, nałożyliśmy piżamy i wyszliśmy z łazienki. Poszłam do pokoju i uczesałam włosy, ,, zabalsamowałam się '' jak to mówi Zayn i poszliśmy na dół.
- Dłużej nie było można? - Powiedział Niall
- Nie. - Powiedziałam i przytuliłam Zayna....

Proszę <3. 1 kom i następny! 

sobota, 23 listopada 2013

:((

Cześć! Dzisiaj miałam pisać rozdział ale zaczęłam czytać ten blog i skończyłam. Ryczę jak najęta! Te emocje ... Macie link do końcowego epilogu na nim : http://onedirectionlife-opowiadanie.blogspot.com/2013/04/epilog.html       . Jeżeli chcecie poczuć emocję, radość, smutek itd to zapraszam! Ta dziewczyna jest świetna. Szkoda że się skończyło że bohaterka umarła :(  Lecę nie wiem kiedy rozdział dzisiaj jestem za smutna :(. Zaraz poczytam se inne radosne opowiadania jak znajdę to może dodam :). Kocham was, Gosia x