czwartek, 13 lutego 2014

Rozdział 11

Dedykacja dla Leny, wszystko dobrze już kochana ? ♥

- Zayn, jak ja Ci dowalę! - Powiedział Lou i rzucił się na Zayna i zaczęli się bić, ale nie naprawdę. Wszyscy się śmialiśmy, oni też. 
- Uspokójcie się już, bo jesteśmy pod kinem - Powiedział Niall i otworzył drzwi. Szybko poprawiłam włosy i wyszłam z limuzyny, razem z resztą. Zayn złapał mnie za rękę. 
- O, paparazzi nie ma. - Powiedziałam i się uśmiechnęłam.
- Jak będziemy wychodzić to będą pewnie. - Powiedział Harry. - OMG. - Zagwizdał razem z Niallem na widok dwóch dziewczyn. - Cześć piękna, może pójdziesz ze mną do kina? 
- TO ONE DIRECTION! O MATKO!!!!! AAA! OCZYWIŚCIE HARRY!! - Zaczęła krzyczeć brunetka. Blondynka wydawała się smutna więc podszedł do mnie Niall .
- A ty ze mną może byś poszła ? - Zaproponował patrząc jej w oczy. Blondynka się zarumieniła.
- Oczywiście Niall. Przepraszam za Klaudie, jest nie ogarnięta. Po prostu jesteśmy Directioner i się dziwimy że was spotkałyśmy. - Powiedziała a my się zaczęliśmy śmiać.
- Sama jesteś nie ogarnięta! - Krzyknęła Klaudia.
- Oj nie złość się. - Powiedziała blondynka która szturchnęła Klaudie w ramię.
- A piękna pani jak ma na imię? 
- A dokładnie druga piękna pani ? - Poprawił Nialla Harry.
- Ja jestem Marlena Nowak. A Klaudia ma na nazwisko Jówczuk. Mamy po 18 lat. - Powiedziała Marlena. 
- A ja mam 19, Niall ma 20. Zresztą to pewnie wiecie. - Powiedział Harry puszczając oczko do dziewczyn.
- Ja jestem Zayn, miło poznać. - Powiedział Zayn i podszedł do dziewczyn, dał im cześć i stanął obok ich nie patrząc na mnie. Wszyscy poszli się przywitać a mnie zostawili. Zayn nawet na mnie nie spojrzał tylko na tą Klaudie.. 
- Halo idziecie ?! Spóźnimy się!!! - Powiedziałam głośno, usłyszeli ale nie zareagowali, jedyne dziewczyny odwróciły się i pokazały znakami że zaraz. - Zayn, kotku ! - Powiedziałam ale on nie reagował, wlepił oczy w tą Klaudie i Marlenę! Miałam już łzy w oczach. Weszłam do kina i usiadłam na samym końcu. Po 10 MINUTACH spóźnienia oni przyszli i nawet nie usiedli tam gdzie mieliśmy miejsca zarezerwowane tylko z nimi. Zayn usiadł pośrodku dziewczyn i się z nimi śmiał. Miałam już dość zbiegałam po schodkach rozpłakana a Zayn mnie nawet nie zauważył! Uciekłam z kina i pobiegłam do parku. Usiadłam na ławce i zaczęłam płakać. Zrobiło się trochę zimno a ja nic nie miałam więc zaczęłam się trząść. Postanowiłam spędzić tą noc w parku, napisałam tylko do Vicki i żeby nie mówiła dla nikogo. Wytłumaczyłam jej wszystko. Napisałam że potem pójdę do domu, zaufała mi...
* Oczami Zayna * 
Rozpoczął się film.
- Lena a gdzie jes... - Powiedziałem gdy zauważyłem że nie ma z nami Leny. Wstałem i zacząłem szukać jej w sali. Nie było.  - Louis nie ma Leny! - Powiedziałem po czym on oderwał się od Elki i zaczął jej szukać. 
- O matko! Lena gdzie jesteś? LENA! - Powiedział po czym nikt się nie odezwał . Wybrał jej numer i zadzwonił :
 Lu - lena gdzie jesteś?
Le - Tam gdzie mnie nie znajdziecie! Woleliście Klaudie i Marlenę to się nimi cieszcie! 
Lu - Ale Le...  - Nie zdążył powiedzieć bo się rozłączyła. 
- Co powiedziała?
- Że tam gdzie jej nie znajdziemy, woleliśmy Klaudie i Marlenę to się nimi mamy cieszyć. Lena! Jadę jej szukać, chodźcie! - Krzyknął Lou po czym uciszyły go jakieś panie. 
- Ale musim..? - Powiedział Harry gadający z Klaudią.
- Kurwa tak to przez twoją Klaudiusie i Marlenkę idziesz czy kurwa wypierdalasz z naszego domu ?! - Powiedział Louis.
- Loui spokojnie.. - Powiedział Liam.
- NIE! TO MOJA SIOSTRZYCZKA NIE ROZUMIECIE TEGO! JADĘ JĄ SZUKAĆ! - Krzyknął Louis i wszyscy ( oprócz Klaudii i Marleny ) poszliśmy szukać Leny. 
* Oczami Leny *  
Jest 4 nad ranem.. Jest ciepło ale siedzę w parku... Latarnie się świecą na szczęście. Jestem głodna, i to bardzo! Al.... 
* Oczami Lou * 
- Chodźcie do parku, tam nie sprawdzaliśmy. - Powiedziałem i pobiegliśmy do parku. Znaleźliśmy Lenę. 
- Zostawcie mnie kurwa !!! - Krzyknęła gdy chciałem coś powiedzieć.
- Ale Lena ja Cie kocham! - Powiedział Zayn i pobiegł do niej i ją przytulił. Nie pozwolił jej uciec.
- No co kurwa nie wolisz już tej Marlenki srenki ? - Krzyknęła płacząca Lena. 
- Kurwa nie, Kurwa mać ! Lena kocham Ciebie i tylko Ciebie do jasnej cholery zrozum to kurwa! 
- To dlaczego tak się interesowałeś się nimi? Wołałam ciebie nawet nie zareagowałeś, w kinie biegłam przez schody płacząc głośno że panie mnie upominały a ty nie zareagowałeś! Nawet nie usiadłeś ze mną!!! WY TEŻ! - Krzyknęła na śmiejącego się Harrego z Zayna. 
- Dobra. Ale porozmawiaj z którymś z nas!!! - Powiedziałem. 
- To chcę z Niallem! - Krzyknęła Lena i płakała jeszcze mocniej. 
Wszyscy poszliśmy oprócz Nialla. Zayn usiadł na ławce daleko od nich i zaczął kopać w drzewa. Wstał i z rozpędu wbiegł w drzewo kopiąc je.
- Zayn, uspokój się! - Powiedział Harry,
- Nie kurwa! Nie! Czemu ja tak się zachowywałem ? Czemu byłem taką świnią do jasnej cholery?!! Kocham Lene najprawdziwiej na świecie nigdy jej nie opuszczę ona musi mi przebaczyć! 

Rozdział dla Lenki ode mnie ! Wyzdrowiałaś kochana ? ♥. 2 Komy - Nowy Rozdział. Uda wam się? :*. Jutro mam testy próbne, życzcie powodzenia! ;) / Gosia <333